
Właśnie dziś mijają 4 lata odkąd pojawił się pierwszy post na tym blogu. Nawet nie wiem kiedy ten czas tak szybko zleciał. Jeszcze nie dawno wrzucałam swoje pierwsze posty, robiłam pierwsze zdjęcie kosmetyków na bloga, nawet teraz pamiętam jak okropne zdjęcia robiłam i nie wierzę, że mogłam takie coś dodawać :P
Przez ostatni rok było trochę tu spokojniej. Miałam dużo rzeczy na głowie, plus trzeba czasem zrobić sobie od tego odpoczynek. Jednak powoli chce wrócić na dobry tor i częściej dodawać posty. Przy okazji remontu zobaczyłam jak wiele mam kosmetyków i jak mało z nich jest na blogu ;)
Dziękuje każdej osobie która przeczytałam lub/i skomentowała moje posty. To właśnie dzięki Tobie chce powrócić do regularnego blogowania.
Potrzebowałam chwili odpoczynku, żeby w końcu wziąć bloga w garść i znowu prowadzić go z takim samym zapałem jak kiedyś. Choć wiadomo, że obecnie blogi powoli wypadają z obiegu na rzecz Instagrama, ja jestem jedną z tych osób co chętnie zagląda na blogi i przy szukaniu jakiejś porady, opinii najpierw zagląda właśnie tam. Instagram to fajna, ciekawa, przydatna apka, ale szukanie tam jakiejkolwiek informacji jest często niemożliwe, bo nie ma jak tego wyszukać.
W ciągu tego roku powstała także zakładka ŚCIANA GROZY, która zawiera różne chamskie odpowiedzi od marek. Dlaczego powstała? Bo panie z FundayBoxa stwierdziły po mojej opinii, że mam napady złości :P Nie chciałam, żeby tak wspaniała sytuacja zaginęła gdzieś w niepamięć, więc uruchomiła ona taką o to stronę.
Oczywiście nie mogło zabraknąć chociaż trochę statystyk. Jak widać najlepiej w ciągu tego roku szło mi na Instagramie, co wcale mnie nie dziwi. Było mnie tam trochę więcej niż tu na blogu. Mój Twitter wciąż umiera, bo cały czas o nim zapominam. Obiecuję, a przynajmniej się postaram, wszystko powoli ponadrabiać! Choć z Twitterem może być różnie...to ograniczanie znaków w postach jest dla mnie utrudnieniem, tyle treści chce się zmieścić w jednym wpisie, a nie można...
Prowadzicie swoje blogi? Ile już wytrwałyście? Myślicie, że Instagram na stałe wygryzie blogi, czy jednak wrócą one do swojej świetności? A może już powoli wracają?
Przez ostatni rok było trochę tu spokojniej. Miałam dużo rzeczy na głowie, plus trzeba czasem zrobić sobie od tego odpoczynek. Jednak powoli chce wrócić na dobry tor i częściej dodawać posty. Przy okazji remontu zobaczyłam jak wiele mam kosmetyków i jak mało z nich jest na blogu ;)
Dziękuje każdej osobie która przeczytałam lub/i skomentowała moje posty. To właśnie dzięki Tobie chce powrócić do regularnego blogowania.
Potrzebowałam chwili odpoczynku, żeby w końcu wziąć bloga w garść i znowu prowadzić go z takim samym zapałem jak kiedyś. Choć wiadomo, że obecnie blogi powoli wypadają z obiegu na rzecz Instagrama, ja jestem jedną z tych osób co chętnie zagląda na blogi i przy szukaniu jakiejś porady, opinii najpierw zagląda właśnie tam. Instagram to fajna, ciekawa, przydatna apka, ale szukanie tam jakiejkolwiek informacji jest często niemożliwe, bo nie ma jak tego wyszukać.
W ciągu tego roku powstała także zakładka ŚCIANA GROZY, która zawiera różne chamskie odpowiedzi od marek. Dlaczego powstała? Bo panie z FundayBoxa stwierdziły po mojej opinii, że mam napady złości :P Nie chciałam, żeby tak wspaniała sytuacja zaginęła gdzieś w niepamięć, więc uruchomiła ona taką o to stronę.
Oczywiście nie mogło zabraknąć chociaż trochę statystyk. Jak widać najlepiej w ciągu tego roku szło mi na Instagramie, co wcale mnie nie dziwi. Było mnie tam trochę więcej niż tu na blogu. Mój Twitter wciąż umiera, bo cały czas o nim zapominam. Obiecuję, a przynajmniej się postaram, wszystko powoli ponadrabiać! Choć z Twitterem może być różnie...to ograniczanie znaków w postach jest dla mnie utrudnieniem, tyle treści chce się zmieścić w jednym wpisie, a nie można...
Prowadzicie swoje blogi? Ile już wytrwałyście? Myślicie, że Instagram na stałe wygryzie blogi, czy jednak wrócą one do swojej świetności? A może już powoli wracają?