Na rynku pojawiają się coraz lepsze i bardziej trwałe szminki do ust. Jest coraz więcej kolor, aby każdy znalazł coś dla siebie. Ja gustuje w matowych pomadkach w płynie. Pędzelkiem zawsze mi się lepiej operuje i łatwiej jest mi nie wyjechać poza obszar ust.
"Szminka, która przetrwa od świtu do zmierzchu!
Idealny efekt matowych ust bez poprawek? Teraz to możliwe! Supertrwała szminka AVON Power Stay pozostanie na ustach przez 16 godzin – w każdej sytuacji! Jedz, pij, śmiej się i całuj, ile tylko chcesz! Szminka nie spływa, nie rozmazuje się i nie zostawia śladów, a po nałożeniu, staje się niewyczuwalna na ustach. Wybierz swój idealny kolor spośród 10 intensywnych, matowych odcieni: delikatnych nude (Non-stop nude, Cant Quit Cafe), romantycznych róży (Persistent Pink, Relentless Rose, Fail-Proof Fuchsia, Run On Rouge), klasycznych czerwieni (Resilient Red, Stay Put Sangria) lub modnych fioletów (Power On Plum, Overdrive Orchid)."
W linii Power Stay od Avon znajdziemy 10 matowych szminek w płynie. Są tutaj nude, róż, czerwień oraz fiolet. Dla każdego coś do wyboru. Mnie najbardziej spodobał się Stay Put Sangria, czyli bordowy kolor z pazurem. Uwielbiam go.
Ta linia szminek do ust jest baaardzo trwała. Jeśli wyjedzie się gdzieś podczas malowania, to polecam od razu to wycierać, bo po wyschnięciu nie będzie na to szans. Po malowaniu wiele kobiet ma nawyk wytarcia o siebie warg, albo po prostu przyłożenia całych warg do siebie, przy tej szmince lepiej tego nie robić, bo może to spowodować oderwanie się fragmentów szminki z jednej wargi na drugą. Po wyschnięciu nie ma tego problemu, ale tuż po malowaniu jest.
Wyschnięcie trwa chwilę i dopóki nie nastąpi po prostu lepiej nie dotykać ust jeśli chcemy być w pełni zadowolone. Gdy już szminka ładnie wyschnie to mamy produkt nie do zdarcia. Nic nie da tu zwykły płyn micelarny, chcecie ją zmyć? Potrzebujecie płynu dwufazowego.
Kolory są intensywne, dobrze napigmentowane więc jedna warstwa z pewnością wystarczy. Nie pozostawia śladów na kubkach. Jedzenie i picie nie są w stanie jej zedrzeć. Co prawda z czasem schodzi ale ubytki pojawiają się bardzo powoli. Nie zauważyłam, żeby przesuszała usta. Dodatkowo wszystkie mają bardzo przyjemny zapach. Jedyny minusik to taki, że po wyschnięciu stają się trochę klejące, ale jeśli to dzięki temu mają właśnie taką trwałość, to bez problemu mogę to przeżyć :D
Lubicie szminki w płynie? Wolicie matowe, z połyskiem czy metaliczne?
"Szminka, która przetrwa od świtu do zmierzchu!
Idealny efekt matowych ust bez poprawek? Teraz to możliwe! Supertrwała szminka AVON Power Stay pozostanie na ustach przez 16 godzin – w każdej sytuacji! Jedz, pij, śmiej się i całuj, ile tylko chcesz! Szminka nie spływa, nie rozmazuje się i nie zostawia śladów, a po nałożeniu, staje się niewyczuwalna na ustach. Wybierz swój idealny kolor spośród 10 intensywnych, matowych odcieni: delikatnych nude (Non-stop nude, Cant Quit Cafe), romantycznych róży (Persistent Pink, Relentless Rose, Fail-Proof Fuchsia, Run On Rouge), klasycznych czerwieni (Resilient Red, Stay Put Sangria) lub modnych fioletów (Power On Plum, Overdrive Orchid)."
Ta linia szminek do ust jest baaardzo trwała. Jeśli wyjedzie się gdzieś podczas malowania, to polecam od razu to wycierać, bo po wyschnięciu nie będzie na to szans. Po malowaniu wiele kobiet ma nawyk wytarcia o siebie warg, albo po prostu przyłożenia całych warg do siebie, przy tej szmince lepiej tego nie robić, bo może to spowodować oderwanie się fragmentów szminki z jednej wargi na drugą. Po wyschnięciu nie ma tego problemu, ale tuż po malowaniu jest.
Wyschnięcie trwa chwilę i dopóki nie nastąpi po prostu lepiej nie dotykać ust jeśli chcemy być w pełni zadowolone. Gdy już szminka ładnie wyschnie to mamy produkt nie do zdarcia. Nic nie da tu zwykły płyn micelarny, chcecie ją zmyć? Potrzebujecie płynu dwufazowego.
Kolory są intensywne, dobrze napigmentowane więc jedna warstwa z pewnością wystarczy. Nie pozostawia śladów na kubkach. Jedzenie i picie nie są w stanie jej zedrzeć. Co prawda z czasem schodzi ale ubytki pojawiają się bardzo powoli. Nie zauważyłam, żeby przesuszała usta. Dodatkowo wszystkie mają bardzo przyjemny zapach. Jedyny minusik to taki, że po wyschnięciu stają się trochę klejące, ale jeśli to dzięki temu mają właśnie taką trwałość, to bez problemu mogę to przeżyć :D
Lubicie szminki w płynie? Wolicie matowe, z połyskiem czy metaliczne?