wtorek, 25 sierpnia 2015

Schwarzkopf • Essence Ultime, Omega Repair Mask, Maska do włosów zniszczonych

Dziś post pisany niestety na szybko, bo niestety czasem na wszystko co się lubi braknie czasu.
Z tego co pamiętam to dostałam tę maskę w prezencie. Przez jakiś czas została zastąpiona innymi produktami, które chciałam sprawdzić ale znów do niej wróciłam.
Myślę, że została ona wybrana dla mnie ze względu na pomoc w rozdwajaniu się końcówek co jest u mnie ogromnym problemem przez prostowanie włosów. Maseczka jest przeznaczona do włosów zniszczonych i osłabionych.

Na opakowaniu:
Wyjątkowa, bogata maseczka zapewniająca intensywne odżywanie regeneruje zniszczone wlosy i przeciwdziała rozdwajaniu się końcówek do 95%
Odbudowa włosów w 1 minutę - z olejkiem omega

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Myrisate, Behentrimoniu, Chloride, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Hydrolized Pearl, Plukentia Valubilis Seed Oil, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Maris Sal, Stearamidopropyl Dimethylamine, Cetyl Palmitate, Dimethicone, Cirtic Acid, Perfum, Phenoxyethanol, Isopropyl Alcohol, Methylparaben, Cetrimonium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Glycerin, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, Benzyl Salicylate
Obietnice od producenta są dość spore, w końcu mamy się pozbyć rozdwajania końcówek. Szczerze to nawet nie zauważyłam polepszenia pod tym względem, ale i tak uwielbiam tą maskę.
Doskonale nawilża i wygładza włosy. Nadaje im piękny zapach który zostaje na długo po zmyciu. Jestem bardzo zadowolona z tego produkty, bardzo dobrze działa na moje włosy.
Czasem nakładałam tą maskę na jeszcze nie umyte włosy, na około godzinkę a potem normalnie myłam głowę szamponem oraz odżywką. Zapach i tak się utrzymywał na włosach, które były miękkie i delikatne. Lecz niestety produkt szybko się kończy jeśli się go używa jeszcze przed myciem, szczególnie przy regularnym stosowaniu. Na suche włosy jednak trzeba nałożyć trochę więcej produktu niż na mokre, więc produkt trzeba kupować co około 3 tygodnie, czyli na około 3 miesiące wydajemy prawie 100zł na samą maskę do włosów, a przecież jeszcze trzeba kupować szampony, odżywki itp, więc sama nie wiem czy inwestowanie w ten produkt się opłaca, to już bardziej kwestia indywidualna.
Wiadomo, że czasem trudno trafić u kogoś z prezentem ale dla mnie to było strzał w dziesiątkę i myślę, że sama nie skusiłabym się na zakup pierwszego opakowania, więc cieszę się że to dostałam.
Co do składu myślę, że nie jest jakoś bardzo zły i mnie na szczęście nic nie uczuliło.
Moja ocena: 8.5/10

Używałyście czegoś z tej serii? Może macie jakieś bardzo dobre maski do polecenia?

50 komentarzy:

  1. Fajnie ze zostawia delikatne włosy tylko szkoda ze nie sprawdza sie przy rozdwajaniu bo tez mam z tym problem.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio kupiłam Kallosy, które są ogromne, więc nie mam jak jej przetestować, a zaciekawiłaś mnie tą recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem każda maska ma takie samo działanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam ale sporo osób ją chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tej maski zupelnie nie znam, ale zastanawiam sie nad Kallosem Omega :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam właśnie że dużo osób ją chwali :) mnie kusi któraś z masek z Kallosa :))

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam tej maski-może kiedyś się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej maski nie znam,ale bardzo lubię olejową kurację z isany tania i naprawdę świetnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Również nie znam, ale zdecydowałabym się raczej na Kallosa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam kosemtyków tej marki :)

    Nowy post! :) Official Patty

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam tej maski, ostatnio zakupiłam za 1zł w SP inną maskę tej firmy, ale jeszcze czeka na testy ;)
    Dobrze, że się u Ciebie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi zachęcająco, ale ta mała wydajność trochę mnie odrzuca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałyśmy nigdy ale faja ta maseczka. Ciekawe jak sprawdziłaby się na naszych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam odżywkę z tej marki i jakoś niee, nigdy więcej nic od nich nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skąd ja to znam, na długie włosy trzeba zużyć butelkę odżywki na raz, fatalna sprawa ;( ale chętnie bym wypróbowała, uwielbiam nowości do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tej maski nie znam, ale ogólnie produkty Schwarzkopfa bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam jej jeszcze. Obecnie używam z Mila - mleczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. tej jeszcze nie miałam.
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja rowniez jej nie mialam, ale warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Póki co mam duże zapasy ale może kiedyś ja kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam jej jeszcze, ale widziałam już że u kilku osób zbiera pozytywne recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam szampon i odżywkę z tej linii, średnio dawały radę...

    OdpowiedzUsuń
  23. nigdy nie zwróciłam na nią uwagi.. może dlatego, że kallos jest nie do zużycia :D

    OdpowiedzUsuń
  24. tez mialam problem z koncowkami :3 ale mam jeszcze dużo chyba poł kilo maski do wlosow :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Chodzę wokół niej już od dłuższego czasu. :P Używam masek raczej na mokro, więc może u mnie nie byłaby tak niewydajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś nigdy mi w oko nie wpadła, a może być ciekawa :))

    OdpowiedzUsuń
  27. ja coś tej firmy do kudłów nie lubię..

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie słyszałam o niej wcześniej, będę musiała poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam szampon i odżywkę z tej serii, i jakoś nie przypadły mi do gustu pod względem zapachu. Maska ciekawa, ale chyba pozostanę przy Biovaxie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam szampony z tej serii i nie polubiłam, do maski mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  31. O proszę, nigdy nie miałam takiej maski. Zachęcasz, zachęcasz ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Hmm, właśnie ostatnio myślałam nad czymś, co pomogłoby przy rozdwajających się końcówkach. W zasadzie od ostatniego podcięcia jest lepiej, ale ten problem niestety pojawia się u mnie co jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  33. Też mam problem z końcówkami, więc na pewno skorzystam.
    aldehydd.blogspot.com/2015/08/wishlist.html - JEŚLI MASZ CZAS, TO MOGŁABYŚ POKLIKAĆ W LINKI U MNIE? TO DLA MNIE NAPRAWDĘ WAŻNE. Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wygładza włosy i ma piękny zapach - to mnie przekonuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Super, że maska się sprawdziła :). Ja jej nie miałam, ale wydajność faktycznie trochę odstrasza ;).

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja mam ulubioną maskę do wlosów z Kallosa Milk <3
    Z tą nie miałam styczności, byc może kiedyś jej wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nieraz na nią spoglądałam, ale jeszcze nie miałam do czynienia:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Trzeba by kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam z tej serii szampon i balsam do włosów i jak dotąd sprawdzają się bardzo dobrze.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Używałam z tej serii balsamu upiększającego BB, świetne działanie, wysoka wydajność, polecam :) nie widziałam, że mają też maski :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie miałam nic z tej serii. Fajnie, że miałaś okazję ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeszcze nie miałam, ale widzę że warto wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  43. Wysoka ocena :-) będę szukala jej na promocji :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Mogę polecić serie Timotei precious oils :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie postu i komentarz :)

Copyright © 2016 Malinowy Skarbiec , Blogger