wtorek, 26 stycznia 2021

Pure Beauty • Box kosmetyczny, Styczeń 2021, Charming Time

Pure Beauty • Box kosmetyczny, Styczeń 2021, Charming Time
Niedawno pokazywałam box grudniowy TUTAJ, a dziś doszedł do mnie box styczniowy od Pure Beauty. Jak na razie to trzeci wydany przez nich box (mój drugi) i mogę powiedzieć, że zawartość jest całkiem zadowalająca.


W boxie znalazłam:


Podstawowe produkty:

> Vianek, Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała - uwielbiam peelingi do ciała, szybko u mnie schodzą, więc jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Mam nadzieję, że w kolejnym boxie też znajdzie się produkt tej marki (może coś do włosów :D) (33 zł / 265 g)

> Got2B, Bye Bye Flyaways - jest to bezbarwny płyn ze szczoteczką, który ujarzmia odstające włosy na głowie. Jakiś czas temu miałam ochotę go kupić, ale uznałam, że szkoda mi na niego pieniędzy, a tutaj mi się trafił. Jestem zachwycona, że będę mogła go przetestować. (29,99 zł / 16 ml)

> Oillan Med, Kojąco-ochronna emulsja do mycia ciała - nie miałam jeszcze nic tej firmy, więc zużyje ją jak zwykły żel pod prysznic, a jak wiadomo takie produkty zawsze się przydają. Sama bym na pewno nie kupiłam jej za taką cenę (36,56 zł / 200 ml)


> Equilibra, Oczyszczająca maska do twarzy z aktywnym węglem - maski na tkaninie od czasu do czasu używam, choć nie są to produkty, które sama kupuje, ale w końcu u mnie znikają (16,99 zł / 1 szt)

> Orientana, Bio ayuverda, Hydrokuracja z szafranem - ciekawy produkt, jak na razie mam otwarty krem do twarzy, ale ten też będę musiała otworzyć żeby zdążyć z jego zużyciem, bo data ważności jest do 06.2021. Kartonik ma na sobie folię, ale wiem, że musiał gdzieś trochę postać bo na górze zrobiły się okrągłe dziurki, a z jednej strony folia jest tak dziwnie odklejona od kartonika, więc po prostu widać, że długo gdzieś stał. (30,90 zł / 30 ml)
Zamiast tego produkt można było otrzymać: Orientana, Bogaty krem z szafranem (30,90 zł / 30 ml)

> L'Biotica, Szampon w kostce, Nordic - nie miałam jeszcze żadnego szamponu w kostce, więc cieszę się że mam swój pierwszy, który jeszcze chwilę musi poczekać na zużycie. Jedynie mam tylko uwagi do opisania produktu, bo na opakowaniu nie ma praktycznie żadnych informacji - nie ma nic o tym do jakich włosów jest szampon, co dokładnie robi (czy nawilża, czy oczyszcza itd), jest tylko napisane jak go użyć. Można było otrzymać jedną z dwóch wersji, ale nie wiadomo czym się konkretnie różnią (oprócz nazwy). (24,99 zł / 82 g)
Zamiast tego produkt można było otrzymać: L'Biotica, Szampon w kostce, Jungle (24,99 zł / 82 g)


> Artego, Szampon 02 Rich Color - lubię produkty do włosów, ale jednak wolałabym tutaj dopasowanie do profilu, który się wypełniało i nie wciskanie każdemu produktów do włosów farbowanych jeśli nie tak zaznaczyli, ale i tak chętnie wypróbuję bo nie używałam szamponu, ani odżywki tej marki (15,90 zł / 30 ml)

> Artego, Odżywka 02 Rich Color - zużyję, bo to odżywka do włosów, ale będzie starczyć na maksymalnie dwa użycia (15,90 zł / 30 ml)

> Uriage, Serum redukujące niedoskonałości - jak się zliczy wszystkie próbki to ma się połowę opakowania pełnowymiarowego :P . Ma redukować niedoskonałości, zaskórniaki i zwężać pory, więc chętnie przetestuję (30,49 zł / 4 x 5 ml)

> Este Synergy, Suplement diety - chętnie wypróbuję, ale nie wierzę w jakieś magiczne działanie. Tutaj np. macie odpowiedź na temat stosowania kwasu hialuronowego doustnie https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/przyjmowanie-kwasu-hialuronowego-od-wewnatrz . Myślę, że może trochę uzupełni mi niedobory, ale wątpię, że będzie miał jakieś działanie na skórę (44,99 zł / 14 x 25 ml)

> Gov, Heart Pad - jest to wielorazowy płatek kosmetyczny, nie miałam jeszcze żadnego produktu Glov, choć jak ostatnio użyłam pierwszy raz myjki do twarzy Vianek to potem zapomniałam gdzie ją położyłam i tyle było z używania :P Może z tym pójdzie mi lepiej (14,90 zł / 1 szt)

Próbki:
> Grown Alchemist, Instant Smoothing Serum
> Grown Alchemist, Antioxidant + Facial Oil
> Equilibra, żel do mycia twarzy


Produkty dołączane do limitowanej ilości boxów:
> Bandi, Maska Gommage z aktywną witaminą C - jakoś nie jestem przekonana do tego produktu, nie jestem ogromną fanką kosmetyków Bandi, więc nie wiem jak z tym będzie. (79 zł / 50 ml)

> Silan, Płyn do płukania tkanin - jak dla mnie takie dodatki do boxów zawsze mogą być, płyny do płukania zawsze się zużyje, a ten zawiera 99% naturalnych składników (8,99 zł / 800 ml)

Osoby, które miały wykupione boxy na 6-miesięcy dostały: Vita Liberta, Invisi Foaming Tan Water (145 zł / 200 ml) oraz rękawicę do aplikacji (29 zł / 1 szt).
Osoby, które mają subskrypcję lub kupują pojedynczy box przed pierwszą wysyłką: Perfumy CoolCoola 10 ml oraz zestaw dwóch maseczek Organic Lab.

Box nie jest zły, znalazły się w nim naprawdę ciekawe produkty, jak i małe wpadki. Podoba mi się, że większość produktów jest uniwersalna i że znalazły się kosmetyki, które chciałam wypróbować.



niedziela, 3 stycznia 2021

Pure Beauty • Box kosmetyczny, Grudzień 2020, Winter Glam

Pure Beauty • Box kosmetyczny, Grudzień 2020, Winter Glam
W listopadzie był premierowy box Pure Beauty, więc skusiłam się na 3 boxy od grudnia. Jest to box pod nazwą Winter Glam. Dodatkowo jeśli zamówiło się box odpowiednio szybko to dostało się dodatkowe produkty.
Bardzo spodobało mi się to, że na stronie Pure Beauty wypełnia się swój profil (typ cery, włosów itp.) dzięki czemu box może być bardziej dopasowany.


W moim boxie znalazłam :


Podstawowe produkty:

> Sesderma, Ampułki efekt flash - produkt do każdego typu skóry. Dawno nie używałam żadnych ampułek, więc chętnie wypróbuję. Opakowanie zawiera dwie ampułki - jedną na noc, drugą na dzień. Z jakiegoś powodu w pierwszej ampułce w składzie jest dwa razy wymieniony Glycolic Acid (18,45 zł / 2x2ml)

> Orientana, Naturalny kompleksowy bio krem pod oczy - jak na razie mam zapas kremów pod oczy, ale i na ten w końcu przyjdzie czas :D Skład naprawdę fajny, już nie mogę się doczekać, gdy go wypróbuję. (54,90 zł / 15 ml)

> Melli Care, Krem do rąk - marka o której w ogóle nie słyszałam, więc fajnie że wypróbuję coś nowego, ale tak jak krem pod oczy - musi chwilę poczekać na swoją kolej, bo kremy do rąk zużywam baaardzo długo (24 zł / 50 ml)

> Artego, Puder zwiększający objętość - w ostatnim czasie męczę się z brakiem objętości moich włosów, więc gdy dojdę do odpowiedniej metody aplikacji to możliwe, że się z nim polubię (77,99 zł / 10 g)

> Mediheal, Maska w płacie rozświetlająca + serum w ampułce z glutationem - powoli zaczęłam zużywać maski w płachcie, więc w końcu i ją zużyję. O marce jeszcze nie słyszałam, ani tym bardziej nie miałam okazji nic z niej używać. (23,90 zł / 1 szt)


> Inveo, Hypoalergiczne serum do rzęs - wydaje mi się, że już kiedyś je miałam, ale nie pamiętam jak się sprawdziło. Serum przyda mi się gdy to, które używam teraz się skończy (a niestety się to zbliża). Z tego co wiem opinie na temat tego serum są mieszane, więc muszę sama sprawdzić (59,99 zł / 3,5 ml)
Zamiast tego produkt można było otrzymać: stymulujące serum do brwi (59,99 zł / 3,5 ml) lub naturalne serum do rzęs (29,99 zł / 3,5 ml)

> Dermedic, Angio Krem korygujący zaczerwienienia na dzień SPF20 - przeogromnie mnie cieszy to, że krem na dzień ma SPF, staram unikać się kremów na dzień bez SPF (bo po co w ogóle mi krem na dzień bez SPF?) i jak na razie użyłam go 2 razy, więc jeszcze nie mam zdania (49 zł / 40 ml)

> Mediheal, Serum w ampułkach, poreminor shot zwężający pory - ogromnie jestem ciekawa jak serum poradzi sobie u mnie z porami - najbardziej są u mnie widoczne na nosie i w jego okolicach, więc na pewno zauważę różnicę jeśli da jakieś efekty (69,99 zł / 3 x 4 ml)

> Dermedic, Normacne krem ultranawilżający wspierający farmakoterapię - w boxie były 3 opakowania próbkowe tego kremu, jeszcze go nie miałam, ale moja skóra uwielbia nawilżenie, więc mam nadzieję, że sprawdzi się do wrażliwej skóry (13,69 zł / 3 x 2,5 ml)


> Anwen, Pump It Up, Mgiełka unosząca włosy u nasady - jeśli nie sprawdzi się u mnie puder z Artego to będę miała mgiełkę unoszącą włosy. Z produktami Anwen jest u mnie tak, że albo je kocham albo nienawidzę, więc jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi mgiełka (24,99 zł / 100 ml)
Zamiast tego produktu można było otrzymać: Equilibra, Oczyszczający żel pod prysznic z aktywnym węglem (8,40 zł / 100 ml)

Próbki:
> Equilibra, Żel micelarny do twarzy z aktywnym węglem
> Equilibra, Szampon z aktywnym węglem
> Tous, Perfumy


Produkty dołączane do limitowanej ilości boxów:

> Mydło CoolCoola (można było też dostać krem do rąk, sól lub kulę) - nie używam mydła w kostce, ale mogę powiedzieć, że pachnie bardzo ładnie i tak samo ładnie wygląda. (cena 34,99 / 130g)

> Herla, Intensywnie nawilżający krem na noc - tutaj liczyłam na trochę inny produkt, z innej linii. Ogromny plus za to, że w kartoniku oprócz produktu, jest też zamknięcie do samego słoiczka po otwarciu kremu oraz szpatułka. (138 zł / 50 ml)

> Perwoll, Renew & Repair, Płyn do prania - zwykle nie spotyka się w boxach płynów do prania, ale no nie powiem - miła niespodzianka, bo płyny do prania używam i schodzą u mnie bardzo szybko (11,99 / 900 ml)

Box jest naprawdę ciekawy. Dużo produktów, jeśli dostało się produkty gratisowe - myślę, że gdyby nie one to nie zdecydowałabym się na kupienie boxa, bo bez nich zwyczajnie było by trochę skromnie. Także, polecam kupować boxy w pierwszej kolejności i mam przeogromną nadzieję, że poziom pozostanie tak samo wysoki (choć liczę, na większą różnorodność, marek, bo kilka powtórzyło się z pierwszej edycji boxa).

Co myślicie o tym boxie? 


Copyright © 2016 Malinowy Skarbiec , Blogger