Avon Care
Kojący balsam do ciała z aloesem i witaminą E
Na etykiecie:
Natychmiast po zastosowaniu nawilża i koi skórę na cały dzień. Nie pozostawia tłustego filmu. Testowany dermatologicznie, klinicznie i alergologicznie.
Produkt bardzo dobry. Idealnie nawilża skórę, a efekty widać nawet po jednym użyciu. Skóra jest delikatniejsza w dotyku. Wchłania się w około 10min. więc dość szybko. Na skórze nie pozostawia tłustego filmu.
Żadnych minusów tego produktu nie zauważyłam, oprócz za mocnego zapachu aloesu co jednak czasem przeszkadza i pomimo tego, że przypominam sobie o używaniu balsamu maksymalnie raz na tydzień moja skóra dzięki niemu wytrzymuje taki odstęp czasu w dobrej kondycji.
Szczerze to nawet nie pamiętam ile kosztował ten kosmetyk. Na pewno nie przekroczył 10zł, ale działa idealnie.
Ma łatwe otwarcie, dobrą konsystencje do rozprowadzania po ciele oraz łatwo zamyka się pomimo rąk od balsamu.
Moja ocena: 9.5/10
Zapraszam do obserwowania bloga ;)
Zapraszam do obserwowania bloga ;)
no, no trzeba wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńJa preferuję olejki do ciała:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze nigdy :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami z tej serii.
OdpowiedzUsuńMiałam, całkiem fajny :))
OdpowiedzUsuńMi zapach się nie podobał :/ oddałam go mamie jest z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie wiele jest wielbicieli Avona, ale ja tam go lubię ;) a balsam polecam :)
OdpowiedzUsuń