To serum także wygrałam na jednym z blogów. Zdjęcie na opakowaniu bardzo zachęca, ale czy można osiągnąć takie rzęsy zwykłym serum które dostaniemy nawet za 11zł?
Aktywne serum do rzęs z innowacyjnym kompleksem ActiveLASH stymuluje naturalny wzrost rzęs, zapobiegający ich wypadaniu. Silnie regeneruje rzęsy i brwi, przywracając im zdrowy wygląd.
KERATYNA uzupełnia niedobór składników budulcowych rzęs oraz zwiększa ich sprężystość i elastyczność.
L-ARGININA (aminokwas) aktywuje wzrost rzęs, wydłuża fazę ich wzrostu.
PROWITAMINA B5 zapewnia rzęsom i brwiom większą wytrzymałość, nadaje im piękny, naturalny połysk.
Preparat może być używany jako baza pod makijaż, także przez osoby noszące soczewki kontaktowe.
Dla osiągnięcia najlepszego efektu kuracji, stosować przez minimum 30dni.
Sposób użycia:
Serum stosować na dzień, na oczyszczone rzęsy i brwi, nakładając od nasady rzęs za pomocą wygodnej, silikonowej szczoteczki. Ułatwia to wnikanie substancji aktywnych do korzeni rzęs i zapewnia skuteczność jego działania.
Zdjęcia przed stosowaniem serum (6 sierpnia):
Po stosowaniu preparatu (6 września):
Zdjęcia przed i po są robione w różnym świetle, w wyniku czego jest taka różnica kolorów. |
Serum stosowałam czasami pod makijaż. Bardzo dobrze rozdzielało rzęsy co ułatwiało odpowiednie nałożenie potem tuszu.
Po miesięcznej kuracji rzęsy wydają się trochę gęstsze, ale nie wydaję mi się aby przybrały choć trochę na długości (jak już to minimalnie). Brwi lepiej się układają oraz są odrobinę ciemniejsze.
Serum zostawia na rzęsach coś co przypomina jakiegoś rodzaju film. Można je tak ściągnąć palcami nawet po kilku godzinach, czyli bardzo dobrze porządnie przyczepia się do rzęs.
Powiem tak, jeśli ktoś chce mieć trochę grubsze, dobrze rosnące rzęsy to może zainwestować w ten produkt, ale jeśli zależy wam na długości to myślę, że lepiej sprawdziłyby się produkty z wyższych półek.
Ten produkt jest tylko potwierdzeniem reguły, że lepiej nie patrzeć na zdjęcia na opakowaniach, bo nigdy nie dojdziemy do takich samych efektów.
Moja ocena: 6/10
Stosowałyście to serum? Co myślicie o innych produktach z podobnej półki cenowej?
Serum zostawia na rzęsach coś co przypomina jakiegoś rodzaju film. Można je tak ściągnąć palcami nawet po kilku godzinach, czyli bardzo dobrze porządnie przyczepia się do rzęs.
Powiem tak, jeśli ktoś chce mieć trochę grubsze, dobrze rosnące rzęsy to może zainwestować w ten produkt, ale jeśli zależy wam na długości to myślę, że lepiej sprawdziłyby się produkty z wyższych półek.
Ten produkt jest tylko potwierdzeniem reguły, że lepiej nie patrzeć na zdjęcia na opakowaniach, bo nigdy nie dojdziemy do takich samych efektów.
Moja ocena: 6/10
Stosowałyście to serum? Co myślicie o innych produktach z podobnej półki cenowej?
O - widzę różnicę. Nie spodziewałam się, że zadziała.
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad takim serum, no ale te sobie odpuszczę :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńZagęszczone są to widać :) i cena chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHmmm...gdzieś ostatnio widziałam to serum.Moje sa takie liche,że chyba nic ich nie zagęści :)
OdpowiedzUsuńCena nie jest zaporowa :) Miałam to serum, były małe efekty. Obecnie jestem po Revitalash, zachwycona i używam Long4Lashes :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego serum, szczerze mówiąc to ja różnicy nie widzę ;/
OdpowiedzUsuńMoże nie działa jakoś super, ale chciałabym go spróbować, bo zawsze używam bazy pod tusz i myślę, że to by się świetnie sprawdziło ;))
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to serum :)
OdpowiedzUsuńJa używam droższego serum i efekty są mega widoczne...ale cena jest znacznie wyższa, myślę, ze 10 zł to nie da rady takich efektów osiągnąć no chyba, że olejkiem rycynowym.
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam,możliwe,że niebawem :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są jakieś efekty :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej..
OdpowiedzUsuńMam ochotę na odżywkę do rzęs, ale raczej wybiorę coś z wyższej półki ze względu na działanie.
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, chociaz ja raczej nie potrzebuję:)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, miałam z wyższej półki ;) a teraz używam pomadkę alterry i też się świetnie sprawdza :))
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie używałam ;)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, z odżywkę nie miałam do czynienia. Pozdrawiam serdecznie :))*
OdpowiedzUsuńPoszukuję takich rzeczy i jeszcze nie wiem który wybrać, może i ten pokazany przez Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie zadziałało :/
OdpowiedzUsuńu mnie nawet bodetko lash nie pomogło;/
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach widać różnicę, ale minimalną - może to wina zdjęć :) Jeśli szukasz podobnych produktów to polecam ten z Evelline - działa bardzo dobrze, a rezultaty widoczne są już po pierwszym tygodniu używania :)
OdpowiedzUsuńmiałam to serum ale nic nie zrobiło u mnie...
OdpowiedzUsuńWidać różnicę :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałyśmy mieć takie serum :D Ale przeważnie są bardzo drogie, a tu taka niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńWidziałam je i zastanawiałam się jak działa:) Widać minimalną różnicę. Chociaż muszę przyznać, że mnie jakoś nie kuszą tego typu produkty.
OdpowiedzUsuńChyba ta firma jest całkiem fajna :) Wydaje mi się, że lepsze efekty będą po jeszcze dłuższym stosowaniu :)
OdpowiedzUsuńnie używałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)
Anru,
Różnica jest zauważalna :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńMi zależy na długości rzęs więc muszę szukać innego, lepszego kosmetyku :))
ja bardzo lubię to serum ;)
OdpowiedzUsuńNie mialam tego specyfiku :-). Pochwal sie co tan eksperymentujesz z wlosami :-) pisalas mi w poscie :-)
OdpowiedzUsuńJa używam serum z Flosleku i uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńMam to serum, kupione w Biedronce za chyba 5 zł i jak za taką ceną spisuje się całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pierwszy raz widzę to serum, ale jak bede w biedronce to kupie i wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńbuziaki! :)
Zapraszam na rozdanie na moim blogu z okazji 2 miesięcy :)
Cena kusząca:)))
OdpowiedzUsuńHmm...różnica jest, wygląda nieźle.
OdpowiedzUsuńCały czas szykuję się do kupna tego produktu :)
OdpowiedzUsuńU mnie ani serum, ani krem lbiotici nie dały żadnych efektów
OdpowiedzUsuńWidać znaczną różnicę :)
OdpowiedzUsuńhttp://frazeologizmastrall.blogspot.com/
Widzę różnicę :) To serum z L'biotica daje fajny efekt jeśli nałożymy je na rzęsy, a na to tusz. Rzęsy są grusze i gęstsze, dlatego, że serum zostawia delikatną powłokę. Poza tym rzęsy nie wypadają bo serum je wzmacnia. Jak dla mnie super, bo nie raz miałam problem z wypadającymi rzęsami od tuszów do rzęs.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zapoznania się z najlepszym serum do rzęs! Efekt końcowy jest zdumiewający! Odbudowuje nawet najbardziej zniszczone rzęsy :) https://sklep.bodetkolash.eu/
OdpowiedzUsuńmiałam - brak efektów
OdpowiedzUsuńJa stosuję serum od Eveline cosmetics i dobrze się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuń