poniedziałek, 30 listopada 2015

Pantene • Pro-V, Intensywna Regeneracja oraz Aqua Light, Lekka odżywka w piance pod prysznic

Na jednym z blogów udało mi się wygrać pianki Pantene. Był na nie ogromny szał. Każdy się dziwił, że jest to odżywka w piance, że musi być taka super i w ogóle. Na wielu blogach czytałam wręcz ich naciągane recenzje, no ale co kto lubi.
Pozwoliłam sobie opisać oby dwie pianki w jednym poście, bo mają one takie same działanie.
Lekka Odżywka w piance pod prysznic Intensywna Regeneracja do włosów cienkich i zniszczonych. Lekka odżywka w piance Pantene Pro-V zapewnia delikatnym, cienkim włosom wszystkie niezbędne składniki odżywcze, bez efektu obciążenia. Twoje włosy staną się łatwe do rozczesania, jedwabiście miękkie i lekkie. Formuła Lekkiej Odżywki W Piance Pantene Pro-V: Ta lekka odżywka o konsystencji pianki umożliwia równomierne rozprowadzanie, pielęgnuje i regeneruje włosy na całej długości, a po spłukaniu nie pozostawia niepożądanych osadów obciążających delikatne, cienkie włosy.

Skład: Aqua, Propane, Quaternium-80, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Butane, Cetrimonium Chloride, Triticum Vulgare Germ Oil, Isobutane, Panthenol, PVP, Parfum, Panthenyl Ethyl Ether, Methylparaben, Behentrimonium Chloride, Propylparaben, Disodium EDTA, Linalool, Citric Acid, Hexyl Cinnamal, Isopropyl Alcohol, Tocopherol.

Lekka Odżywka w piance pod prysznic Aqua Light do włosów cienkich ze skłonnością do przetłuszczania się. Lekka odżywka w piance Pantene Pro-V zapewnia delikatnym, cienkim włosom wszystkie niezbędne składniki odżywcze, bez efektu obciążenia. Włosy staną się łatwe do rozczesania, widocznie zdrowe i lekkie. Formuła Lekkiej Odżywki W Piance Pantene Pro-V: Lekka odzywka o konsystencji pianki wchłania się głęboko w strukturę włosa i gruntownie go nawilża od środka – nie pozostawiając na zewnątrz niepożądanych osadów obciążających delikatne, cienkie włosy.

Skład: Aqua, Propane, Butane, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Triticum Vulgare Germ Oil, Isobutane, Panthenol, PVP, Parfum, Panthenyl Ethyl Ether, Quaternium-80, Propylene Glycol, Methylparaben, Behentrimonium Chloride, Propylparaben, Disodium EDTA, Citric Acid, Isopropyl Alcohol, Linalool, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Tocopherol.

Oprócz pięknego zapachu nie ma nic. Po prostu wielkie i ogromne NIC. Fakt, że odżywka jest bardzo lekka i w ogóle, ale co mi po tym jak nic nie daje?
Spodziewałam się po nich hmm jakiegoś nawilżenia, jakiegoś działania. Nie wymagałam jakichś cudów, ale skoro taka cudowna nowość itp. to jednak coś powinna robić. Mam włosy cienkie, nawet bardzo cienkie, czyli te odżywki miały być dla nich idealne.
Czasem moje włosy po wysuszeniu były po prostu tłuste. Nie wyglądały na pięknie lśniące, tylko tak jakbym posmarowała je jakimś olejem. Jestem przyzwyczajona do porządnego zmywania czegokolwiek z włosów, więc nie mogłam zrozumieć dlaczego akurat mam taki efekt. Brak mi słów na ten produkt. Prawie wszyscy je bardzo wychwalają i za każdym razem jak czytam taką recenzje, to zastanawiam się "dlaczego?".
Zawsze uważałam Pantene za bardzo dobrą firmę, z dobrymi kosmetykami, umiejącymi dobrze zadziałać na włosach.
Moja ocena: 0/10

Żeby sprawdzić czy nie tylko ja mam takie odczucia, dałam pianki siostrze (nie mówiąc jak zadziałały u mnie). Jej opinia jest taka sama jak moja.

Miałyście je? Jak się u was sprawiły? Jeśli miałyście to do testów czy kupiłyście same? 

27 komentarzy:

  1. Bardzo ale to bardzo nie lubię tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że wypadła tak kiepsko :), ale zapach to za mało.

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, nie spodziewałam się, że wypadnie aż tak fatalnie...

    Obserwuję, aby być na bieżąco. Buziak! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego się właśnie po nich spodziewałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że wypadła tak kiepsko bo zastanawiałam się nad jej przetestowaniem. Samo opakowanie bardzo zachęcało i ta reklama "bez efektu obciążania". Dobrze, że przeczytałam Twoją recenzję. Teraz na pewno nie wyrzucę pieniędzy w błoto :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam pare dobrych recenzji o tych piankach, ale po twojej recenzji poczułam do niej wstręt i będę ją omijać z daleka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tym produkcie ale jakoś od samego początku mi nie kusil, a teraz tylko się upewnilam w tym ze go nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie produkty, dużo gadania zero działania ;) tzw bubel :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiedziałyśmy o ich istnieniu, i dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja preferuję takie zwykłe odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię kosmetyków tej firmy. A szczególnie do włosów... Kiedyś kupiłam naprawdę kiepski szampon i od tamtej pory nie kupuję nic z ich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  12. odżywka w piance - brzmi świetnie, gdybym nie przeczytała tej opinii jeszcze nie daj Boże bym się skusiła :o

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam, kupiłam za własne pieniądze po fali zachwytów, ale podobnie jak u Ciebie, kompletnie się nie sprawdziła, jak czytam recenzje pełne ochów i achów to naprawdę wydaje mi się to wielce wielce podejrzane.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię produktów Pantene. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow. 0/10 mówi samo za siebie, raczej się nie zdecyduję, dzieki za ,,cynk'' ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja niestety Pantene już od dawna nie uważam za dobrą firmę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Slyszlam o nich... Sporo osob o nich pisalo ale mnie jakos nir kusza :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że się nie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam i na pewno nie skusiłabym się na nie ;) Ta marka to kupa chemii i nic więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam tej odżywki i po Twojej opinii raczej nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Raczej nie skusiłabym się na nie i tak :) Szkoda że się nie spisały :)

    OdpowiedzUsuń
  22. a ja ich jakoś nmigdy nie widziałam ;o

    OdpowiedzUsuń
  23. znam ta marke bardzo obrze, jednak tych odzywek jeszcze nie spotkalam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapach to za mało, szkoda że kiepsko wypadły ;/

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam możliwość przetestowania wszystkich odżywek. Musze przyznać, że jestem zadowolona. Szczególnie do gustu przypadła mi aqua light. Moje włosy były lekkie i dobrze się układały. Jedyny minus to fakt, że nie zauważyłam jakiegoś szczególnego działania tzn. zwiększonej objętości czy regeneracji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  26. Z racji tego, że lubię nowości, a tym bardziej jeśli ułatwiają życie, skusiłam się na tą odżywkę... NIESTETY potwierdzam Twoją opinię... Aqua light kompletnie się u mnie nie sprawdziła, a dziwiłam się dlaczego na drugi dzień czuję, że mam tłuste włosy. .. dodam, że stosowałam razem z szamponem i nic, kompletne dno.. to naprawdę wyrzucanie pieniędzy bloto. Również NIE POLECAM!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie postu i komentarz :)

Copyright © 2016 Malinowy Skarbiec , Blogger