Szczerze powiem, że nie wierzyłam za bardzo w te właściwości matująco-pudrowe, w końcu od tego są pudry i podkłady, żeby skóra się nie świeciła. Mgiełka nie działa na pory, ale za to oczyszcza wągry. Jest to dość dziwne, ale dla mnie i tak jak najbardziej pomocne, bo gdy się robi cieplej to mam straszny problem z wągrami na nosie. Spray idealnie działa na świecącą się skórę. Mi po peelingach albo maseczkach zazwyczaj strasznie się świeci skóra na nosie. Teraz bez obaw mogę używać wszystkiego, bo wiem że mgiełka to zmatowi i nie będę odbijała od nosa światła jak lusterko. Co do tej wygładzonej i poprawienia jej ogólnego wyglądu mam mieszane uczucia. Oprócz działania na wągry i zapobiegania świecenia się skóry nie zauważyłam żadnych innych efektów. Mimo to, jestem bardzo zadowolona z działania. Ta mgiełka zastępuje mi puder i mogę ją używać codziennie, bo jest tak prosta w użyciu - potrząsnąć minutę (sądzę że czas jest za długo, bo jest to dość męczące dla ręki) i psiknąć na twarz. Prawda, że proste? Właśnie dzięki temu uważam, że jest to dobry produkt. Może i nie ma jakiegoś zjawiskowego działania, ale jest ono zadowalające, a użycie produktu zajmuje może z minute.
Moja ocena: 8/10
Zapraszam do polubienia:
Fanpage bloga KLIK
Czytałam już u kogoś o tej mgiełce :) recenzja była podobna do twojej. Mam podobny produkt z Mur i jestem zadowolona może jak tamten skończę to kupię tą z efektimy :)
OdpowiedzUsuńRównież mam kłopoty ze świecącym nosem. Jestem ciekawa czy się sprawdzi u mnie :D Można ją dostać stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o czymś takim .
OdpowiedzUsuńMoże ją wypróbuję jak wykończę mój puder z Ecocery :)
OdpowiedzUsuńTakże nie słyszałam wcześniej o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńczytałam o niej sporo dobrego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam ją na paru blogach i wszędzie pozytywne opinie. Aż mam na nią ochotę :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta mgiełka :)
OdpowiedzUsuńRównież ją mam, jestem bardzo zadowolona, bo mam problem ze świeceniem, fajnie, że w ciągu dnia nie muszę dokładać pudru tylko psikam i znowu mam mat :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt - pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńmam cerę mieszaną więc chyba powinnam sobie to wypróbować - poza tym na pewno przyda się coś takiego na lato :)
OdpowiedzUsuńWłasnie ją testuje i powiem szczerze, że jest spoko.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się już z tą mgiełką na blogach i było ogólne zadowolenie raczej :) Ciekawy kosmetyk na lato :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w nią zaopatrzyć jak gdzieś zobaczę w drogerii ;)
OdpowiedzUsuńIdealna na upały. :-) . uwielbiam jej używać :-)
OdpowiedzUsuńPrzydała by mi się taka mgiełka. Lubię matową twarz a nie ciągle świecącą pl użyciu podkładu :-)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie wierzyłam w działanie tego typu kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o niej ;) chętnie bym ją wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o niej, ciekawa jestem czy u mnie by się sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńO, to ciekawe :) Ja też jestem leniuszkiem straszliwym, chętnie bym się zapoznała z tą mgiełką :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo mieszane odczucia jeśli chodzi o ten produkt ;/
OdpowiedzUsuńMoja skóra jest sucha także rzadko używam produktów matujacych.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt! Gdy zobaczę w drogerii to chyba kupię, faktycznie mam dosyć nakładania podkładu i pudru, zwłaszcza, że teraz jest za ciepło.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Ciekawy produkt, pierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńTakże podoba mi się działanie tej mgiełki :) Zgodzę się, że mieszanie tymi kuleczkami, aż przez minutę jest męczące :D jak dla mnie to idealny sposób na lato by nie męczyć skóry pudrami ;)
OdpowiedzUsuńspray świetnie działa na skórę, nie świeci się i wygląda bardzo estetycznie. polecam ;)
OdpowiedzUsuń