wtorek, 10 listopada 2015

Mariza • Gąbki do makijażu

Dzisiejszy post będzie dość krótki. Nie mam za dużego doświadczenia z gąbkami do makijażu, ponieważ zazwyczaj używam tych od razu dołączonych do podkładu.

Gąbki testowałam w ramach Akcji: Poznaj i Oceń, Edycja 2. Szczegóły TUTAJ.
Delikatne i miękkie gąbeczki z naturalnego lateksu idealne do rozprowadzania podkładów.

Gąbki są miękkie i delikatne w dotyku. Faktycznie można wyczuć ten naturalny lateks. Jak dla mnie mogły by być mniej wyginające sięBardzo łatwo można je umyć pod kranem przy użyciu mydła. Po wyschnięciu są takie same jak przed.
Jak dla mnie średnio rozprowadzają podkład, plus strasznie go chłoną. O wiele lepiej radzą sobie gąbki dołączane od razu do podkładów.
Gąbeczki cały czas mają ten zapach sztuczności który po prostu mnie odrzuca. Już od pierwszego użycia tak było, ale dla dobrego przetestowania jakoś to wytrzymałam.
Już wiem, że sama raczej nigdy się na nie, nie skuszę. Jeśli Wy lubicie takie gąbeczki to za nie całe 10zł można je dostać w sklepie internetowym Mariza.
Moja ocena: 0.5/10

Fakt iż dostałam ten produkt za darmo nie miał wpływu na moją opinię.

13 komentarzy:

  1. Ja osobiście używam gąbeczki do makijażu, ale stożkowej i jest dużo lepsza niż taka zwykła płaska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle ciekawy i inspirujący post :) Zdecydowanie lubię tutaj zaglądać :) Buziaki :*


    http://nicoolblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę trzymać się od nich z dala :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zdecydowanie wolę rozprowadzić podkład palcami :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam i widzę,że nie wiele straciłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wolę pędzle niż gąbeczki, ale marzy mi się gąbeczka Beauty Blender <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za gąbkami do makijażu, osobiście preferuję pędzle.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o takich gąbkach, nie maluję się zbyt często, ale jeśli już to mam robić, to pędzle są chyba lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używam gąbeczek do makijażu. ;]

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie postu i komentarz :)

Copyright © 2016 Malinowy Skarbiec , Blogger