Ponad miesiąc temu miałam okazję rozpocząć kurację z Hairvity. Możliwe, że większość z Was już słyszała o tym suplemencie, który ma pomóc, nam kobietom, zadbać o włosy. Ma sprawić, że będą dłuższe i zdrowsze. Jesteście ciekawe efektów? Zapraszam dalej.
Skład: Metylosulfonylometan; żelatyna wołowa; kolagen; L-cysteina; glukonian żelaza (II); substancja wypełniająca: maltodekstryna; kwas L-askorbinowy; substancja przeciwzbrylająca: sole magnezowe kwasów tłuszczowych; substancja wypełniająca: celuloza mikrokrystaliczna; ekstrakt ze skrzypu polnego (Equisetum arvense L.) DER 8-10:1 zawartość kwasu krzemowego: 19%; L-leucyna; L-walina; substancja przeciwzbrylająca: dwutlenek krzemu; L-lizyna; amid kwasu nikotynowego; D-pantotenian wapnia; L-metionina; octan retinylu; cyjanokobalamina; barwnik: dwutlenek tytanu; cholekalcyferol; chlorowodorek pirydoksyny; chlorowodorek tiaminy; ryboflawina; kwas pteroilomonoglutaminowy; barwnik: czerń brylatowa; D-biotyna; barwnik: błękit patentowy; barwnik azorubina.
Hairvity to suplement zamknięty w małej buteleczce. Sama grafika jest jak najbardziej na tak. Pokazuje, że jest to produkt dobry, który nie potrzebuje miliona obrazków na etykiecie, tylko ma przemawiać sam za siebie. Moją kurację skończyłam kilka dni temu i chętnie Wam opowiem o efektach, ale najpierw kilka technicznych spraw.
Opakowanie jest bardzo łatwe do otwarcia. Wystarczy odkręcić i tyle. Tuż po otwarciu można poczuć nie za cudowny zapach tabletek. Naprawdę nie jest on za piękny i dla osób wrażliwych na zapachy na pewno nie jest odpowiedni. Nawet nie wiem, do jakiego innego zapachu może być podobny. Tak czy siak, nie jest przyjemny.
W środku mamy 60 kapsułek. Należy brać dwie kapsułki po posiłku. Ja brałam je tuż po śniadaniu. Kapsułki są dość spore. Ich długość to około 2,4 cm (dla porównania Apap Extra ma około 1,7 cm). Dzięki temu, że tabletki są dość śliskie, łatwo się je połyka. Początkowo ze względu na zapach połykałam 2 tabletki za jednym razem. Po tym, gdy się przyzwyczaiłam, połykałam najpierw jedną i po chwili drugą - tak było łatwiej. Na szczęście smak tabletki nie pozostaje w buzi. Nawet jeśli popijamy wodą i tak go nie czuć, więc tutaj ogromny plus.
Teraz czas na działanie. W Internecie można znaleźć wiele różnych opinii. W moim przypadku włosy nie rosły szybciej. Przed kuracją:
Długość włosów (mierzone od linii włosów nad czołem): 47,4 cm
Grubość kucyka: 7,3 cm
Po kuracji:
Długość włosów (mierzona w ten sam sposób): 48,9 cm
Grubość kucyka: 7,8 cm
Przyrost 1,5 cm w moim przypadku jest standardowym przyrostem. Hairvity niestety pod tym względem mi nie pomogło, choć głównie na to liczyłam. Grubość w kucyku jest dla mnie bardzo zadowalająca. Mam włosy grube, ale nie gęste. Trudno jest mi zwiększyć objętość i ilość moich włosów, a tutaj jednak chociaż trochę się to udało.
Ogólnie włosy wyglądają na o wiele zdrowsze, odżywione, o wiele mniej wysuszone. Nabrały życia i blasku. Tak jak zawsze musiałam nakładać pełno olejku na końcówki, żeby jakoś wyglądały i musiałam go nakładać sporo, bo moje włosy wszystko wciągały, tak teraz bardzo łatwo mogę przesadzić. Nie mogę kłaść takiej ilości jak wcześniej, bo wtedy moje włosy wyglądają na tłuste, bo już nie muszą tego wszystkiego pochłaniać. Mimo że suplement nie wspomógł mojego porostu to doskonale pomaga odbudować włosy. Pierwsze efekty zobaczyłam po jakichś 10 dniach. Potem z czasem były one coraz bardziej zauważalne. Włosy przyjemniejsze w dotyku, lepiej się układające, niewyglądające wiecznie jak totalne siano. Jeśli też macie problemy z włosami. Jeśli dręczycie je prostownicą, suszarką, albo co najgorsze tym i, tym i walczycie o piękne włosy, to myślę, że warto spróbować. Chociaż spróbować z jednym opakowaniem i zobaczyć jak wpłynie na wasze włosy.
Zapraszam na bloga Halier gdzie możecie dowiedzieć się wielu ciekawych informacji: https://www.halier.pl/blog/
Tutaj zaś możecie zobaczyć opinie na temat ich produktów: https://www.znamlek.pl/producer-halier.html
Świetnie, że się u Ciebie sprawdziły :).
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie 3-miesięcznej kuracji tabletkami Hairvity :) U mnie po miesiącu efekty były podobne do Twoich jednak myślę, że jedno opakowanie w zupełności nie wystarcza aby osiągnąć pełne rezultaty ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaki te tabletki by się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńSuper, że działają. Ja niestety bym ich nawet nie połknęła :(
OdpowiedzUsuńU mnie te tabletki w ogóle się nie sprawdziły. Dodatkowo było mi po nich niedobrze.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale raczej się nie skuszę - zapach by mnie odstraszył :(
OdpowiedzUsuńja mam sprawdzony sposób na zagęszczanie - olejek sesa :) na razie żaden suplement mi nie pomógł ani na przyrost ani na zagęszczenie włosów :( zostanę przy swoich sposobach :) ale fajnie, że Tobie pomógł choć w 1 sprawie :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo pomaga olejek sesa,bo mam suche włosy i mi wypadają.
UsuńNie słyszałam o nich, może dlatego, że raczej nie sięgam po tego typu produkty. Ale fajnie, że sie u Ciebie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńOjj nie lubię nieprzyjemnych zapachów, nie mogłabym połknąć :( Ale cieszę się, że Tobie pomogły :)
OdpowiedzUsuńAle można wypróbować te witaminy,może akurat pomogą.
OdpowiedzUsuńfajne opakowanie, takie smerfne ;) nie miałam okazji testować. zwykle stawiam na naturalne suplementy. np do włosów skóry i paznokci mam dermovital. można go dostać na stronie nowoczesneziola. fajnie wzmacnia i odbudowuje
OdpowiedzUsuń