"Poczuj rozpieszczającą pielęgnację olejkami w szybko wchłaniającym się kremie do rąk. Wypróbuj Olejek w Kremie do rak NIVEA® Kwiat Wiśni* i Olejek Jojoba:
• Zapewnia 24-godzinne nawilżenie bez uczucia lepkości
• Pozwala cieszyć się delikatnym zapachem kwiatu wiśni
• Sprawia, ze skóra Twoich dłoni staje się niewiarygodnie miękka w dotyku *zapach kwiatu wiśni
+ 24-godzinne nawilżenie dłoni
+ Miękka w dotyku skóra dłoni
+ Delikatny zapach kwiatu wiśni
+ Drogocenny olejek jojoba
+ Brak uczucia lepkości."
Opakowanie jest małe i poręczne. Ma takie zamknięcie, które raczej nie powinno się samo otworzyć, więc bez obaw można go wrzucić do torebki i zawsze mieć przy sobie, co oczywiście robiłam ja. Zwykle nie noszę ze sobą żadnych kremików, ale ten wyjątkowo mi się spodobał.
Ma przepiękny zapach. Nie wiem, czy tak dokładnie pachnie kwiat wiśni, ale jednak ten zapach ma w sobie coś urzekającego. Jest dość mocny na początku, ale niedrażniący, po kilku minutach jest delikatny i nadal przyjemny. Konsystencja jest lekka, nietłusta. Łatwo się rozsmarowuje i jest bardzo wydajny.
Bardzo szybko się wchłania za co po prostu go uwielbiam, jest to kilka sekund przy cienkiej warstwie, dzięki czemu szybko mogę wrócić do swoich zajęć. Nie zostawia żadnej warstwy na dłoniach. Pozostawia skórę delikatną i miękką. Dłonie są ładnie zregenerowane. Olejek poradzi sobie nawet z suchością wywołaną mrozem i wiatrem. Jak dla mnie idealny krem do codziennego stosowania zimą, ale chętnie będę go stosować przez cały rok. Jak dla mnie jest idealny pod względem szybkości wchłaniania, która jest naprawdę zadziwiająco szybko, zapachu oraz działania na skórę dłoni. Jak na razi będzie to mój number 1 w produktach do dłoni.
A jak Wy dbacie o dłonie? Wolicie tłuste czy lekkie kremy?
Proszę o niezostawianie linków do swoich blogów/stron w komentarzach. Dziękuję!
Przypominam także o konkursie w którym możecie wygrać paletkę MUR lub paczkę niespodziankę:
Bardzo przyjemna forma aplikacji :)
OdpowiedzUsuńJa w zimę używam tłustych kremów, gdyż skóra peka mi z suchości aż do krwi😕
OdpowiedzUsuńMarkę Nivea bardzo lubię, ale żadnego kosmetyku do rąk nie miałam. Ciekawi mnie ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam markę nivea i dobrze, że przeczytałem ten post, bo planuje zmienić swój krem do rąk. Nivea może być świetnym pomysłem :3
OdpowiedzUsuńKusi mnie już ten Nivea od dłuższego czasu i mimo że zazwyczaj nie odczuwam problemów z suchymi dłońmi to chyba mu wreszcie ulegne:D
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten krem :)
OdpowiedzUsuńU mnie się dobrze spisuje, lubię go zwłaszcza za zapach i oczywiście za działanie.
OdpowiedzUsuńmm musi pieknie pachniec!
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nim :)
OdpowiedzUsuńSame pochwały czytam o tym kremie
OdpowiedzUsuńJa aktualnie stosuje olejek i peeling z Tutti Frutti i jestem mega zadowolona. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem z tego kremu bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMysie łapki nie lubią ani słońca, ani mrozu i wiatru. Wolimy więc tłuste kremy o dość treściwym składzie. Inaczej mamy łapki wyschnięte na wiórek.
OdpowiedzUsuńOn ma cudowny zapach <3
OdpowiedzUsuńKrem zapowiada się dobrze. Muszę go w końcu nabyć.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego wieczoru ;)
ANRU,