"Kluczowym składnikiem maski jest olej z rzadko występującej północnej maliny moroszki, często nazywanej królewskim owocem. Olej z maliny moroszki jest bogatym źródłem niezbędnych kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6, które odbudowują włos od wewnątrz. Zawiera też witaminy PP i C, dzięki którym stymuluje odnowę komórkową skóry głowy i przyspiesza wzrost silnych, mocnych i zdrowych włosów. Dzięki przeciwutleniającym właściwościom pochodzącej z moroszki witaminy E, maska chroni włosy przed działaniem czynników zewnętrznych i przywraca im zdrowy, piękny połysk.
Działanie maski potęgują olejek szałwiowy, olej z dzikiej róży i olej lniany. Organiczny olej z szałwii chroni włosy przed utratą wilgoci, zmiękcza i zwiększa ich wytrzymałość, chroniąc przed powstawaniem uszkodzeń. Olej z owoców dzikiej róży i olej lniany wykazują działanie regenerujące i tonizujące. Poprawiają krążenie krwi w skórze głowy, łagodzą podrażnienia, wzmacniają cebulki i przyspieszają wzrost włosów.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Sorbitane Caprylate, Beznzyl Alcohol, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrolyzed Wheat Protein, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil*, Salvia Sclarea (Clary) Oil*, Helianthous Annuus Seed Oil*, Rubus Chamaemorous Fruit Extract, Rosa Canina Fruit Oil*, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil*, Pinus Sibirica Seed OilWH, Cetraria Nivalis ExtractWH, Diplazium Sibiricum ExtractWH ,Crepis Sibirica ExtractWH, Pinus Sibirica Seed Oil Polyglyceryl-6 EstersPS, Phospholipids (i) Glycine Soja (Soybean) Oil (i) Glycolipids (i) Glycine Soja (Soybean) Sterols, Sterols, Parfum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Citral**, Limonene**.
(*) składniki organiczne
(**) olejki eteryczne - organiczne
(WH) Ekstrakty z ziół syberyjskich
(PS) Olejek z sosny syberyjskiej"
Maska jest zamknięta w plastikowym, matowym opakowaniu. Wieczko bez problemu się odkręca. Po jego zdjęciu widzimy białą maź o konsystencji maski. Pachnie dość słodko i tak hmm ciepło? Trudny do określenia zapach, ale bardzo przyjemny, umilający stosowanie. Maska jest w 99% naturalna, więc powinna odpowiadać osobom stawiającym głównie na naturalne kosmetyki.
Mimo że wydaje się, że maski w środku jest dość mało, to nie ma to większego znaczenia. Maska ma w sobie tyle dobroci, że nawet odrobina wystarczy do odżywienia włosów. Maska jest dość lekka, więc z łatwością można ją rozprowadzić po włosach. Pamiętajcie, żeby nakładać jej jak najmniej. Jej działanie jest bardzo silne. Już po pierwszym użyciu widać doskonałe efekty na włosach. Widać, że są miękkie, ładnie ujarzmione i doskonale odżywione.
Jest to idealny ratunek dla farbowanych, zniszczonych włosów. Ja moje włosy prostuję prawie codziennie i ogromnie się cieszę, że ta maska trafiła w moje łapki. Używałam jej co 2-3 mycia. Przy stosowaniu przy każdym myciu za bardzo obciążyła moje włosy. Działanie ma znakomite, ale trzeba z niego korzystać z umiarem, bo inaczej wręcz zaszkodzimy swoim włosom i nie będziemy zadowolone z efektów, jakie daje ta maska.
Maska pozostawia na włosach swój lekki, piękny zapach, który w miarę szybko się ulatnia - plus dla osób, którym zapach może nie podpasować. Ja trzymałam ją na włosach zazwyczaj dłużej niż 5 min. Było to około 20-25 min, dzięki czemu mogłam sobie pozwolić na stosowanie maski co kilka myć. Dzięki takiej oszczędności maska starczy mi na o wiele dłużej. Znam na tyle swoje włosy, żeby wiedzieć ile mogę trzymać dany produkt. Jeśli Ty tego nie wiesz po 3-5 min zmyj ją - nadal będziesz zadowolona z efektów i nie będziesz się skarżyć na obciążenie czuprynki.
Zwykle naturalne odżywki i maski powodują, że moje włosy są totalnym sianem bez życia. Aż strach na nie patrzeć i wtedy muszę cudować, żeby wyglądały dobrze. Ta maska, mimo że jest w 99% naturalna daje mi lepszy efekt niż spora większość drogeryjnych produktów. Nie sądziłam, że jakakolwiek naturalna maska może dać tak dobry efekt. Jestem nią zachwycona.
Maskę kupiłam na Triny.pl i tam także możecie ją dostać ( TUTAJ ). Zakupy są miłe i przyjemne. Wysyłka bardzo szybka. Po 2 dniach od złożenia zamówienia maska była już u mnie. Poprzednie zamówienie także doszło tak szybko. Dodatkowo w kartoniku znajdowała się próbka oraz po prostu przepyszna krówka (już dawno nie jadłam tak dobrej).
Triny to sklep z naturalnymi i organicznymi kosmetykami z całego świata, który ma w swoim asortymencie bardzo ciekawe produkty. Z tego co widziałam to mają tam wiele ciekawych marek, nawet produkty IT'S SKIN oraz Mizon, czyli koreańskie kosmetyki. Jest też dział z smakołykami, gdzie widziałam bardzo kuszące przekąski.
Mam dla Was także kod rabatowy 10% do Triny.pl, wystarczy wpisać: MALINOWY
Kod ważny do 23 lipca.
Zapraszam do polubienia:
Proszę o niezostawianie linków do swoich blogów/stron w komentarzach. Dziękuję!
Byłoby mi miło gdybyś pomogła/pomógł mi ulepszyć bloga po przez anonimową ankietę: https://goo.gl/forms/1fHY8qt7quNAjMYp1
Byłoby mi miło gdybyś pomogła/pomógł mi ulepszyć bloga po przez anonimową ankietę: https://goo.gl/forms/1fHY8qt7quNAjMYp1
Nie znam tej maski ale chętnie ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńfajna ale malutka :(
OdpowiedzUsuńNadia, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że koreańskie kosmetyki nie są kosmetykami naturalnymi :) Sklep, który posiada w swojej ofercie chińskie maseczki to świetny chwyt marketingowy i super sprzedaż. Czy chińsko-koreańska pielęgnacja jest naturalną i cudowną odnową? Ja takim hasłom nie ufam.
OdpowiedzUsuńNp. IT’SKIN to marka azjatyckich kosmetyków, które powstały na bazie połączeniu wysokiej jakości naturalnych składników z najnowszymi osiągnięciami dermatologii kosmetycznej. Wiele osób je chwali. Nie bez powodu część, osób całkowicie przenosi się na azjatyckie kosmetyki, mimo że są często o wiele droższe od naturalnych kosmetyków :) Fakt, że sklep w swoim asortymencie nie ma tylko naturalnych kosmetyków, ale także kosmetyki, które mają w sobie sporą ilość składników naturalnych.
UsuńAzjatyckie marki dostępne w sklepie są sprawdzone, a nie, że są to podróbki z Aliexpress z bóg wie z jakim składem :)
Ciekawa jej jestem, ale na razie mam bana na zakupy :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie ją wypróbować :) Po farbowaniach moje włosy zostawiają wiele do życzenia!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym się z nią polubiła. Moje włosy nie lubią oleju kokosowego, a ten jest bardzo wysoko w składzie.
OdpowiedzUsuńO nie... szkoda, że olej kokosowy. Niestety bardzo puszy mi włosy :(
OdpowiedzUsuńNaprawdę puszy włosy? U mnie olej kokosowy działa wręcz odwrotnie, dyscyplinuje je i odżywia. :-)
UsuńPierwszy raz się z nią spotykam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby być zbyt ciężka dla moich włosów, ale z kodu chętnie skorzystam, bo lubię kupować na triny :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotykam z tą maską, ale wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy jest ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńProdukt zapowiada się ciekawie. Może sprawdziłby się u mnie? :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam specyfiki do włosów :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie tych których...nie znam :)
Uwielbiam bo jestem niekonsekwentna :/ a używaniu...a tak jak mam coś czego nie znam to przez jakiś czas używam...konsekwentnie :)